W środę udałem się nad Wisłę, poniżej ujścia Jeziorki. Na początek powitały mnie trzy nurogęsi. Na śródrzecznych wyspach odpoczywały śmieszki i krzyżówki. Polowały sieweczki rzeczne, pliszki siwe i rybitwy rzeczne.
 |
Rzeczna tancerka |
Wśród drzew uganiały się zaganiacz...,
 |
Pan zagoniony |
...piecuszek...
 |
Ciekawe czy lubi wygrzewać się na przypiecku? |
...i nowa dla mnie muchołówka szara.
 |
Szara łowczyni much |
Największą radość przyniosła mi jednak pustułka, która przez pięć minut dała się fotografować w drodze powrotnej z Konstancina.
 |
Sokołek |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz