wtorek, 28 lutego 2012

Przydomowe obserwacje - raport nr 5


Kolejny, piąty raport z obserwacji przydomowych ptaków obejmuje najdłuższy okres, od 16 stycznia do końca lutego. Wydłużyłem go dlatego, że przez półtora miesiąca i tak uzbierałem jedynie 11 dni obserwacji ogródkowych. Złożyły się na to powrót do pracy i obserwacje pozadomowe.
Z powodu mrozów w karmniku pojawiały się kawki, gawrony, wrony siwe, kosy, a nawet goście z północy – czeczotki.
Liczba gatunków zmalała do 24, głównie za sprawą małej liczby spacerów w głąb lasów.
Codziennie obserwowałem odwiedzające karmnik bogatki oraz przelatujące sroki i gawrony.
Jedynie raz lub dwa w karmniku nie zaobserwowałem sójek, gołębi, kawek, kosów i modraszek (choć wynika to z pewnością z przeoczenia, a nie ich nieobecności). Również tylko raz nie widziałem czeczotek, choć tu sprawa przeoczenia nie jest tak oczywista, ponieważ ostatni raz widziałem je 13 lutego, więc nieobecność może wynikać z wczesnego odlotu.
Przez więcej niż połowę dni (6-7 razy) spotykałem przylatujące do karmnika dzięcioły średnie i dzwońce. 
Dwa do pięciu razy w czasie spacerów widziałem pełzacze leśne, a w ogrodzie lub karmniku obserwowałem dzięcioła dużego, sierpówki, wrony siwe, grubodzioby, gile i kwiczoły.
Jedynie raz podczas spacerów spotkałem mysikróliki, sikory ubogie, paszkoty i dzięciołka. Na kanałku ponownie spotkałem krzyżówki.
Łącznie z 24 gatunków 18 spotkałem w ogrodzie lub widziałem z okien, a 14 spośród nich gościłem w karmniku.

poniedziałek, 27 lutego 2012

Zima mija

Niedługo dane nam było nacieszyć się zimą. Ledwo ścięła lodem wody pod koniec stycznia, a już w połowie lutego lody na rzekach odpuściły.
Skupienia zimujących ptaków ulegają rozbiciu i rozproszeniu. Oprócz licznych wszędzie krzyżówek i śmieszek...
...nadal spotykamy pojedynczo zimujące gatunki: karolinki...,

...świstuny...,

...bielaczki...,

...czy nieco liczniejsze gągoły...

...i nurogęsi.

Kormorany wyglądają szczególnie szpetnie, ze względu na pierzenie głowy i boków. Przypomina to wyglądem pleśniawkę u ryb.

Dwa najpospolitsze nadwiślańskie drapieżniki to ciągle bieliki...

...i myszołowy.

Nad Wisłą żerują setki wron...

...i nieliczne mewy siodłate.

One i mewy srebrzyste są również liczne na terenach kolejowych na Odolanach...,

...gdzie korgulce ganiają stada szpaków.

niedziela, 26 lutego 2012

Śmieszka

Śmieszkę, czyli naszą najpospolitszą mewę nazywano również wronką morską, a prof. Taczanowski tak go opisywał:
Płaszcz jasno popielaty, z czterema skrajnemi lotkami białemi, czarno kończystemi; głowa kawowo brunatna.
Dorosła w lecie
Dziób i nogi burakowo czerwone; tęcze ciemno brunatne.
Cała głowa wraz z podgardlem kawowo brunatna, kolor ten wkoło ściemniałym paskiem obwiedziony, z wierzchu kończy się na końcu długości głowy; na tyle oka drobne pióreczka białe tworzą półobrączkę przeszło połowę obwodu oka zajmującą; kark, cały spód, niższa część grzbietu i kuper białe, na piersi i brzuchu za życia dość mocne różowe zafarbowanie; plecy i skrzydła światło popielate; cztery skrajne lotki białe, u pierwszej wązkie czarne obrzeżenie, niezajmujące całej chorągiewki skrajnej, do końca niedochodzące, takiż sam koniec i brzeg chorągiewki wnętrznej; u dwóch następnych coraz dłuższe czarne końce i szersze brzegi chorągiewki wnętrznej; u czwartej chorągiewka wnętrzna popielata, z czarnym szerokim pasem od brzegu na piątej i szóstej końce jeszcze czarne, białą plamką zakończone, tak samo jak na czwartej; sam brzeg skrzydła z obu stron biały, wężej na wierzchu, a szerzej od spodu; pokrywy skrzydłowe środkiem blado popielate, spodnia strona lotek na złożonem skrzydle czarniawa.

Dorosła zimą
W odzieży zimowej dziób od nasady minijowo pąsowy, głowa wraz z szyją czysto biała, z dużą czarniawą plamą za uchem i wązką półksiężycową na przodzie oka.
Młoda w pierwszem pierzu ma dziób od nasady rogowo żółtawy, w końcu rogowo czarniawy; wierzch głowy, plecy i barkówki kawowo brunatne, na tych ostatnich końce piór rudawe; pokrywy skrzydłowe popielate, gęsto upstrzone grubemi plamami brunatnemi, rudawo zakończonemi, zajmującemi koniec każdego pióra; wyższa część karku popielata, niższa koloru pleców; cały spód biały, na szyi, piersiach i bokach jasno kawowym kolorem pociągnięty; trzy tylko skrajne lotki białe, u pierwszej brzegi oba czarne schodzą się z takimże końcem, u drugiej podobnie, lecz na chorągiewce zewnętrznej nie dochodzi nasady, na trzeciej jeszcze krótszy, dalej popielaty, na czwartej smuga tylko środkiem biała; na dalszych same końcówki popielate; ogon biały, z brunatnym paskiem końcowym, z którego na skrajnej sterówce plama tylko zostaje.

Młoda w lecie
Na jesień odzież ta znacznie blaknie i rudzieje; w miejscach ciemnych, na bokach głowy zostaje tylko duża plama za uchem, przód szyi, piersi i boki ciała bieleją, a zplamy skrajnej sterówki drobny tylko ślad zostaje.
W drugim roku z wiosny dziób i nogi czerwone, odzież podobna do starych, lecz głowa jest mniej więcej pstra z powodu wielu białych piórek między ciemnemi; na pokrywach skrzydłowych liczne plamy brunatne, białawo brzeżyste, w końcu tylnych lotek wielka brunatna przestrzeń; na końcu ogona pas brunatny; lotki zaś pierwszorzędne jak u młodych, bez popielatych jednak plamek końcowych.

Młoda zimą
Na jesień przybiera odzież zimową, podobną do starych, z pozostawieniem jednak pewnej liczby plam na pokrywach skrzydłowych, i pasa ogonowego. Na następną wiosnę wyrównywa się ze staremi.
Pisklę puchowe brudno rudawe, upstrzone na wierzchu ciała grubemi ciemno brunatnemi plamami, na wierzchu głowy drobniejszemi i dwoma poprzecznemi pasami na tyle, po bokach gardzieli po jednej sporej plamie; spód nieplamisty, najciemniejszy na szyi, najbledszy środkiem brzucha i na podbrzuszu.

Toki
Barwa jaj bardzo zmienna; najpospolitsze mają tło szaro gliniaste, oliwkowo lub brunatno gliniaste, popielato brunatnemi plamami bardzo blademi, i brunatnemi lub oliwkowo brunatnemi ciemniejszemi plamami, plamkami i grubszemi namazaniami upstrzone, gęściej i grubiej przy podstawie lub jednakowo po całej powierzchni. Inne są zielonawe lub modro zielonawe, z plamami spodniemi blado popielatemi bardzo drobnemi, i powierzchownemi oliwkowemi także blademi i drobnemi; albo czerwonawemi kreseczkami rozmaicie pokreślone i kolkoma ciemnemi kropkami jakby od much popstrzone; na niektórych w miejscu plam trafiają się popisania po całej powierzchni niezbyt długiemi pokręconemi żyłkami. W każdem zniesieniu można znaleźć najrozmaitsze pod względem ubarwienia i wielkości odmiany.
Rozmieszczenie śmieszki jest obszerne na północy starego lądu, zamieszkuje ona bowiem całą Europę z wyjątkiem głębokiej północy, i znaczną część północnej Azyi. Pospolita w Niemczech, całej Rosyi, Szwecyi, Anglii, Holandyi i Francyi, na zimę posuwa się na pobrzeża morza Śródziemnego i przepędza tę porę na brzegach europejskich i afrykańskich. Gnieździ się na jeziorach i bagnach w głębi lądów; w innych porach trzyma się najwięcej brzegów morskich. U nas wywodzi się tylko na niektórych jeziorach z grupy błotnistej, położonej w Lubelskiem, między Bugiem i Wieprzem, a mianowicie na jeziorach Wytyckich i pod Zawadówką, gdzie zwykle po paręset par mieści się na niewielkiej przestrzeni, prócz tego w lata bardzo mokre po niektórych bagnach tej okolicy. W Augustowskiem, chociaż jeziora są większe, nie gnieździ się wcale, z powodu braku na nich miejsca stosownego; zwiedza je tylko w przelotach, tak jak i inne większe wody całego kraju, w ogóle jednak nie tak często pokazuje się na przelotach jak mewa siwa i żółtonoga. Gnieździ się także w pewnej liczbie na bagnistych wybrzeżach Gopła. Z okolicy lęgowej wylatuje w Lipcu, skoro tylko dzieci odchowa, a przylatuje w czasie roztopów wiosennych.
Bardzo mało żywią się rybami, lecz owady główny ich pokarm stanowią; nie tylko je łowią po wodach, lecz wylatują za niemi w pola i chodząc za pługami jak wrony zbierają wyorywane pędraki i inne ziemne gąsienice i same owady; tak są wówczas śmiałe, że kręcą się tuż pod nogami orzących, lecz gdy człowiek inaczej ubrany od wieśniaków zbliża się do tego miejsca, umieją go odróżnić i zaraz odlatują.
Gnieżdżą się gromadnie po kępach topkich bagien nadbrzeżnych i spławach, gdzie ścielą płaskie gniazda z suchego tataraku, kawałków sitowia i innych traw wodnych, niekiedy tak gęsto przy sobie, że cały spław bieleje z daleka od ptaków wysiadujących. W braku kęp i spławów urządzają na zalanych miejscach gniazda innej zupełnie konstrukcyi, to jest około półtory stopy wysokie słupki, podobne do babki wielkanocnej, węższe u spodu a rozszerzone u wierzchu, o wklęsłym nieco wierzchołku, stanowiącym właściwe gniazdo. Budowa takiego gniazda jest tak trwała, że po wychowaniu potomstwa w dobrym jeszcze stanie zostaje. 

Gdy człowiek zbliża się do ich kolonii, samce z daleka go postrzegłszy, z krzykiem dążą ku niemu, w skutku czego ostrzeżone samice zlatują z gniazd i wszystkie razem, krążąc nad bagnem lęgowem i mięszając się jak rój pszczół w różnych kierunkach, ogromną wrzawę sprawują. Wydają wówczas głos przeciągły, do krakania wrony podobny lecz przeciąglejszy i chrapliwszy; prócz tego mają jeszcze dwa inne głosy; jeden krótko ucinany na podobieństwo odzywania się rybołówek, drugi do chichotania podobny. Dosyć są jednak ostrożne, i trzymają się w pewnem oddaleniu od człowieka, lecz gdy się jednę ubije, inne jak rybołówki na nię nabijając daję się z łatwością zabijać. Młode prędko z gniazd wyłażą i kryją się po brzegach i spławach, dopóki nie zaczną latać.

czwartek, 23 lutego 2012

Mewa pospolita

Mewa pospolita nie jest wbrew nazwie ptakiem zbyt pospolitym. Może dlatego zmieniono jej ostatnio nazwę na mewę siwą. Tak opisywał ją prof. Taczanowski:
Podobna do poprzedzającej, o trzecią część mniejsza, bez pomarańczowej plamy na żuchwie.
Dziób woskowo żółty; wnętrze paszczy pomarańczowe; obwody powiek cynobrowo pąsowe; nogi żółte, niebieskawo plamiste, u bardzo starych jednostajnie żółte; tęcze brunatne, u bardzo starych srebrzysto siwe.
Stary ptak czysto biały, z popielatym płaszczem nieco ciemniejszym niż w gatunku poprzedzającym; w lotkach tem się od tamtej różni, że czarność kończy się na lotce piątej, na pierwszej stosunkowo dłuższy pas biały przy końcu, na drugiej nieco krótszy przez całą szerokość pióra, na trzeciej jest jeszcze odpowiednia zaokrąglona plama w pośrodku szerokości pióra; na piersiach za życia odcień lekki oranżowy.

 W odzieży zimowej dziób od nasady siwo niebieskawy, obwódka powieki czerwono brunatna, nogi prawie całkowicie niebieskawo szare; na tyle głowy i karku czarniawo szare podługowate plamki, drobniejsze i węższe na głowie, coraz grubsze ku dołowi; piersi bez pomarańczowego odcienia; przed okiem znaczna ilość czarniawych kresek tworzących przed samem okiem ciemną półksiężycowatą plamę.
U młodych w pierwszem pierzu dziób czarny z ciemno rogową nasadą, obwódki powiek szaro brunatne, nogi rogowo żółtawe; wierzch głowy i kark białawy, tak gęsto upstrzony ciemno szaremi plamami, że tło mało gdzie przegląda, u spodu karku zupełnie przykryte jednostajnym kolorem; płaszcz szaro brunatny, łuskowany na całej przestrzeni grubemi obwódkami rudawo szarawemi, blademi, tem więcej odznaczonemi, że część pióra końcowa przed tą obwódką jest znacznie ściemniała, pokrywy przodu skrzydła bez tych obwódek; spód biały, szaro grubo plamisty na piersiach i bokach ciała, na pokrywach podogonowych brzegiem tylko kilka plam ciemnych; lotki pierwszorzędne czarniawo brunatne, przedramieniowe od nasady popielate, dalej brunatne, biało obwiedzione; sterówki białe, zakończone szerokim ciemno brunatnym pasem, u skrajnej brzeg do końca biały i węższa brunatna przestrzeń niż na następnych; same końce białawe.

W pierwszej odzieży zimowej dziób od nasady rogowo żółtawy, w końcu rogowo czarniawy, nogi rogowo żółtawe; głowa, tył karku i boki szyi białe, gęsto upstrzone czarniawo śniademi plamkami, coraz grubszemi ku dołowi; plecy i barkówki jednostajnie popielate; na białym spodzie czyste podgardle, środek brzucha i podbrzusze; na piersi i bokach ciała grube mniej więcej łuskowate śniade plamy; ogon i skrzydła jak w odzieży poprzedzającej z tą różnicą, że pokrywy skrzydłowe są bledsze, a ich obwódki więcej popielatawe.
W drugim roku z wiosny dziób cokolwiek jaśniejszy niż w jesieni, na głowie i karku drobniejsze plamki, przed okiem czarniawa księżycowata plamka, grzbiet i barkówki nieco jaśniejsze, pokrywy skrzydłowe jasno szare, z szaro brunatnawemi plamami i stosinami, skrzydła i ogon bledsze, spód czysto biały.
Na drugą zimę różni się od starej ciemnym końcem dzióba, blado żółtawemi nogami, niejednostajnie popielatemi pokrywami skrzydeł, końcem ogona jeszcze brunatnym i szaro śniedem plamkowaniem wola.

W trzecim roku dziób przy nasadzie modrawy, wnętrze paszczy i obrzeżenie powieki bledsze niż u starych; na pierwszej tylko lotce biała przed końcem przeszło calowa przestrzeń;; na następnych nic białego.
W czwartym roku wszystko jak u starych, tylko biała przedkońcowa przestrzeń pierwszej lotki krótsza, na drugiej zaokrąglona plama niedochodząca do brzegów pióra, trzecia bez odpowiedniej plamy.
Pisklę puchowe ma głowę brudno białawą, czarno plamistą w ten sposób, że przy nasadzie szczęki górnej jest przestrzeń czarna klinem na przód czoła zachodząca; na tylnej części wierzchu głowy kilka plamek, na zatyłku dwie grube kresy ukośne, dwie inne kresy za uszami po bokach zbiegające, i dwie podobne po bokach podgardla; płaszcz i boki ciała brudno białawe, brunatno plamiste; środek piersi i brzucha biały. Dziób szaro rogowy, z białawym końcem; nogi brudno cieliste.

Jaja o tle blado gliniastem, blado zielonawem lub szaro zielonawem; plamy spodnie popielato brunatnawe, blade, powierzchowne oliwkowo brunatne, nieregularne.
Gatunek ten bardzo obszernie jest rozmieszczony, zajmuje bowiem całą prawie północną półkule aż do koła biegunowego; nad wszystkiemi morzami europejskiemi bardzo pospolity, często się w głąb lądów zapuszcza, a nawet gnieździ się na wielu jeziorach daleko od morza położonych. U nas na przelotach równie pospolita jak mewa żółtonoga (Dominicanus fuscus); w czasie wiosennych wylewów wszędzie nad rzekami i jeziorami stadami przeciąga, wędruje także i w późnej jesieni, a wśród zimy pojedyńczo niekiedy się pokazuje; przed każdym zaś wylewem Wisły w ciągu lata liczni pod wodę wędrują, i następnie powracają.

Żywi się rybami i innemi morskiemi istotami, po lądzie zaś łowi myszy, pisklęta drobnych ptaków i owady; w Norwegii ma być tak śmiała, że zbliża się do domostw po wyrzucane na śmieci okrawki mięsne.
Gnieździ się zarówno po skałach nadmorskich, tuż nad wodą lub w pewnem oddaleniu, jak po wybrzeżach piaskowych i bagnistych brzegach jezior, gdzie na pniach, kłodach, karczach i kępach gniazda zakłada; po wielkich jeziorach rosyjskich wywodzi się w znacznej ilości. Niosą się w końcu Maja lub w pierwszych dniach Czerwca.

poniedziałek, 20 lutego 2012

Mewa srebrzysta

Mewa srebrzysta jest najpowszechniej występującą na śródlądziu dużą mewą. Oto co pisał o niej prof. Taczanowski:
Biała z blado popielatym płaszczem, czarnemi lotkami, biało kończystemi, i plamą pąsową na żuchwie.
Dziób woskowo żółty z plamą przy końcu żuchwy pomarańczowo pąsową; obwóki powiek pąsowe; nogi cieliste, z rogowemi pazurami; tęcze jasno żółte.
Stary ptak biały, na plecach i skrzydłach modro popielaty, koloru nieco ciemniejszego niż w gatunku poprzedzającym; lotki pierwszorzędne od nasady popielate, dalej czarne, białą niewielką plamą zakończone, na dwóch skrajnych kolor popielaty bardzo mało nasady zajmuje i głównie tylko na tylnym brzegu chorągiewki wnętrznej; na pierwszej przed końcem dwucalowa przestrzeń biała przez całą szerokość pióra, a końcowa plamka bardzo mała; na 2ej odpowiednio dwie plamy, długa na skrajnej chorągiewce, krótka, okrągława na wnętrznej, na następnych coraz mniejsza czarna przestrzeń, a coraz większa biała końcówka, kończy się to na szóstej; wszystkie inne lotki i barkówki popielate, biało zakończone. 

W odzieży zimowej dziób bledszy, od nasady często zielonawo naleciały, wierzch głowy poza czołem, boki głowy, tył i boki karku upstrzone podługowatemi, szaro brunatnemi plamkami.
U młodych w pierwszym pierzu dziób rogowy, nieco czarniawy przed białawym końcem, obwódki powiek ciemno szare, nogi rogowo brunatnawo żółtawe, tęcze szaro brunatne. Głowa i szyja biaława, upstrzone brunatno szaremi podłużnemi plamkami, gęstemi i ciemnemi na tyle wierzchu głowy, rzadszemi lecz równie ciemnemi na tyle karku, a blademi po bokach głowy i szyi, gardziel nieplamista; na przodzie oka półksiężycowata plama czarniawo szara; płaszcz szaro brunatny, dość ciemny, gęsto upstrzony na plecach i barkówkach szrokiemi obwódkami piór szaro białawemi i grubemi plamami blado rudawemi, na pokrywach skrzydłowych białemi obwódkami i plamami na piórach dłuższych; cały spód białawy, szaro brunatnemi plamami upstrzony, bledszemi i drobniejszemi środkiem, grubszemi i ciemniejszemi po bokach ciała; podbrzusze prawie nieplamiste; na pokrywach podogonowych odosobnione brunatne poprzeczne plamy; lotki ciemno brunatne, w końcu białawo wązko obwiedzionel ogon od nasady biały, brunatno plamkowany, zakończony szerokim brunatnym pasem; na skrajnej sterówce pas węższy, wązkim klinem na skrajną chorągiewkę zachodzący, a na białej przestrzeni zaledwie kilka plam; same końce wszystkich białe; kuper biały, mało poplamiony.

W drugim roku dziób, tęcze i nogi światlejsze; ubarwienie różni się od ptaka pierwszoletniego ciemno popielato szarem tłem grzbietu, brunatno plamistem.
W trzecim roku różni się od ptaka stergo ciemną plamą na dzióbie przed nozdrzami; pióra płaszcza ciemno szare, brunatno upstrzone, pomięszane z popielatemi, na lotkach przed białą końcówką szarobrunatne pociągnięcie; biały ogon obrzednio brunatno poplamiony i popryskany.
W czwartym roku z wiosny ma jeszcze ciemną plamę przed pąsową na żuchwie; lotki przed białemi końcami brunatnawo plamkowane, sterówki brunatno popryskane. Na jesień wyrównywa się już ze staremi.

Pisklę puchowe okryte puchem szarawym, czarniawo falowanym; na głowie rudawej czarniawe plamy; brzuch brudno biały; dziób brunatnawy, z żółtawym końcem; nogi różowo brunatne.
Na jajach tło szaro, rdzawo lub zielonawo gliniaste, albo szaro zielonawe; plamy spodnie brunatno popielate, powierzchowne brunatne lub brunatno oliwkowe; kształt i wielkość plam rozmaita: jedne drobne, mniej więcej zaokrąglone, gęsto rozmieszczone po całej powierzchni; na innych większe, mniej regularne i rzadsze, niekiedy w żyłki i kręte strychy powyciągane.

Obszernie jest na pobrzeżach europejskich rozmieszczona: bardzo pospolita na Atlantyku po 66° szerokości północnej, a mianowicie wszędzie na pobrzeżach skandynawskich, duńskich, szkockich i angielskich, równie jak w wielu okolicach morza Czarnego i Kaspijskiego; zdaje się, że w Islandyi wcale się nie znajduje. Z północy posuwa się na zimę nieco ku południowi, lecz rzadko zapuszcza się w głąb lądów. U nas rzadko postrzegana; Gabinet Warszawski posiada jeden tylko krajowy okaz młodej, którą znalazłem w Lutym zdechłą w  Bychawce pod Lublinem. Drugi znany mi okaz krajowy ptaka stergo ubity był w roku 1874 w okolicach Czarkowy. W Muzeum DZIEDUSZYCKICH znajduje się okaz zabity 2 Maja 1872 w okolicach Lwowa.
Obyczajów podobnych poprzedzającym gatunkom. Gnieździ się zarówno po skałach nadwodnych jak i po wyspach piaskowych, zupełnie płaskich, lub na jeziorach od morza oddalonych, zarówno w miejscach nagich jak i trawą lub trzciną porośniętych. Na górach lęgowych, ptasiemi zwanych, zajmuje drugi pas pod gnieżdżącemi się mewami czarnogrzbietemi (Dominicanus marinus) i maskonurem (Fratercula arctica). W niektórych miejscach gnieździ się w bardzo licznych osadach; i tak: na pobrzeżu północnem wyspy Sylt ma się gnieździć około 5000 par, którym mieszkańcy około 30,000 jaj wybierają, tym sposobem, że ptaki po podebraniu niosą się w tych samych miejscach; podobnież nad Czarnem morzem na Ostrowiu Ado pod Oczakowem większa część powierzchni zajęta jest gniazdami tej mewy, prócz jednego kąta, na którym są gniazda kormoranów. W obu tak odległych miejscowościach czas lęgowy jest prawie ten sam; do połowy Maja urządzają gniazda i zaraz się niosą. Do budowy gniazd mniej używa ziemi od poprzedzającej; w płaskich piaskowych miejscach grzebią dołki, jedne je podściełają suchą trawą, inne bez żadnej ściółki.

piątek, 17 lutego 2012

Mewa siodłata

Mewę siodłatą ksiądz Kluk nazywał rybitwem morskim, a hrabia Tyzenhauz mewą czarnogrzbietą. Prof. Taczanowski pisał o niej tak:
Biała z płaszczem łupkowo czarnym; nogi blado cieliste; wielka.
Dziób żółty, z wielką plamą oranżowo pąsową przy końcu żuchwy; brzeg powieki pomarańczowy; nogi blado cieliste, z rogowo czarniawemi pazurami; tęcze blado żółte.
Stary ptak czysto biały, z grzbietem i skrzydłami łupkowo czarniawemi, niekiedy w odcień brunatny mniej więcej wpadającemi, końce wszystkich lotek i barkówek wraz ze stosiną białe, końcówka ta na skrajnej 2 cale długa, w następnej nieco krótsza z czarną stosiną i czarną wielką plamą przy końcu wnętrznej chorągiewki; pokrywy podskrzydłowe białe.

Młodociana
W odzieży zimowej tył głowy i kark upstrzony podługowatemi strychami szaro brunatnawemi.
U młodych w pierwszem pierzu dziób czarny, obwódka powieki czarniawo szara, nogi rogowo cieliste, tęcze brunatne; głowa wraz z karkiem biaława, gęsto upstrzona na wierzchu, zacząwszy od oczów i karku podłużnemi, brunatno szaremi strychami; plecy i pokrywy skrzydłowe szaro brunatne, grubo upstrzone szerokiemi obwódkami płowo białawemi; kuper biały, ciemno plamisty; cały spód białawy, z szaro brunatnemi blademi plamami na szyi, bokach ciałą i pokrywach podogonowych; lotki brunatno czarniawe, w końcach wąziutko białawo obwiedzione; sterówki białe, na skrajnej dwie brunatne przepaski, na dalszych coraz liczniejsze tak, że na środkowych większa część powierzchni brunatna, końce wszystkich białawo obwiedzione.
Ptak dwuletni dziób ma od nasady i w końcu rogowy, głowę i kark drobniej strychowany, płaszcz rudawo szary, brunatno plamisty, na spodzie plamy bledsze.

Posiadaczka fińskiej obrączki, znakowana w 2010 jako ptak dorosły
W roku trzecim traci na głowie, karku i spodzie wszystkie ciemne plamy, kolor płaszcza wyrównywa się na łupkowo czarniawy; na ogonie drobne tylko czarniawe upstrzenie; dziób jest już żółty, z pąsową plamą na żuchwie, na przodzie której znajduje się czarniawo rogowa mniejsza, a jeszcze mniejsza na szczęce górnej naprost wyżej wymienionej.
W czwartym roku ma jeszcze ciemne plamy na dzióbie, które w piątym znikają zupełnie.
Pisklęta puchowe z wierzchu szare, czarniawo plamiste, na przodzie szyi i gardzieli także szare bez plam; piersi i brzuch białawe.
Jaja o tle szaro zielonawem lub zielonawo gliniastem, jaśniejszem lub ciemniejszem, podwójnie upstrzone; plamy spodnie blado popielate, wierzchnie brunatno oliwkowe lub czarniawe, mniej więcej ciemne.
Okazała ta mewa zamieszkuje przez lato północne pobrzeża i wyspy Oceanu Atlantyckiego; pospolita w Grenlandyi, Islandyi, na wybrzeżach lapońskich, norwegskich, duńskich i szkockich, zimą zwiedza wybrzeża Angli, Niemiec i Francyi; rzadka na morzy Śródziemnem i Bałtyckiem. W głąb lądów mało się zapędza, do nas przeto rzadko zalatuje w jesieni, a jeszcze rzadziej z wiosny, w ciągu zimy niepostrzegana.

Żywi się rybą, padliną i mięczakami; odbiera pokarm mniejszym gatunkom i wyjada jaja i pisklęta innym wodnym ptakom. Gnieździ się po skałach i ławach nie tylko nadbrzeżnych, ale w głębi lądów nad wewnętrznemi wodami, głównie na północy, według DESGLANDA jednak także na brzegach francuzkich departamentów De la Manche i Hautes Pyrenées, przy Aurigny i Saint Martin. Na górach lęgowych zajmuje, w mniej licznych towarzystwach, w niekiedy pojedyńczo, najwyższe pasy, a mianowicie płaskie powierzchnie gdzieniegdzie pozarastane trawami lub nagie spłaszczone szczyty. Gniazdo buduje obszerne i wysokie z grubych traw suchych, z ziemią mięszanych, wysłane drobniejszą suchą trawą.

niedziela, 12 lutego 2012

Pokrzywnica


Pokrzywnicę, zwaną przez Pietruskiego „marmurkiem”, prof. Taczanowski opisywał tymi słowami:

Głowa szaro popielata; plecy brunatno i rdzawo pstre; spód popielaty, na bokach szaro i brunatno upstrzony, środek brzucha biały.
Stary ptak ma wierzch głowy i kark szary; policzki także szare, rudawo gęsto strychowane; smuga po nad okiem, boki karku, szyja i piersi są łupkowato popielate, na brzuchu kolor ten stopniowo w biały przechodzi, a środek tej części jest czysto biały; boki piersi i brzucha rdzawo szare, brunatnemi podłużnemi plamami upstrzone; na podbrzuszu i pokrywach ogonowych pióra światło brunatne, płowemi brzegami szeroko oprowadzone. Całe plecy brunatno i rdzawo pstre w ten sposób, że każde pióro szaro rdzawe ma dużą przy końcu brunatną plamę; Kuper i ogon szaro oliwkowy, brzeżki sterówek cokolwiek światlejsze. Skrzydła brunatne, wszystkie pióra szeroko rdzawo oprowadzone, na końcach nadlotek ramieniowych rzęd białych plamek. Dziób czarny z żółtem wnętrzem, nogi cielisto szare, tęcze orzechowo brunatne.
Samica w niczem nie różni się od samca.
Barwa zimowa prócz świeżości piórek, odznacza się popyleniem spodnich części popielatych białawemi końcówkami piórek.
Młode w pierwszem upierzeniu różnią się znacznie od rodziców. Wierzch głowy mają rudawo szary z jaśniejszą smugą nad oczami, plecy rudawo rdzawe, jaśniejsze niż u starych, czarniawo upstrzone; szyję szarawo płową, dorbno brunatno plamistą; piersi i boki szarawo rudawe, brunatno wzdłuż stosin płomykowane; środek zaś brzucha czysto biały; pokrywy podogonowe rudawe. Skrzydła i ogon jak u starych, z tążnicą, że na pierwszych zamiast rzędu białych plamek w końcu nadlotek przechodzi szersza smuga blado rudawa, końce całe nadlotek zajmująca. Tęcza w początku siwo brunatna, następnie czerwonawo brunatna. Dziób z wierzchu szaro brunatny, od spodu do połowy żółtawy; nogi cielisto żółtawe. Przed wypierzeniem znacznie się przez wyblaknięcie zmieniają.
Jaja zielonawo niebieskie; większe, grubsze i ciemniejsze od jaj pleszki Lusciola phoenicurus; cokolwiek większe, ostrzej zakończone, więcej niebieskawe, i mniej połyskujące niż pokląskwy łąkowej Saxicola rubetra. Prócz tego różnią się od obu większemi i gęściejszemi porami. Na świeżych skorupa miernie przeświecająca.
Pokrzywnica mieszka w całej Europie i w Azyi zachodniej. U nas pospolita na przelotach; z wiosny przez Marzec i Kwiecień obficie się znajduje po zaroślach tarninowych, po zagęszczonych parowach, sadach i brzegach strumieni, równie jak w lasach przy smugach wilgotnych. Powtórnie w jesieni przez Wrzesień i Październik, jeszcze pospoliciej w tychże samych miejscach przebywa. Zdarza się niekiedy, że pojedyncze indywidua na zimę tu zostają w gęsto zarośniętych brzegach niemarznących strumieni. Na czas zaś lęgowy zatrzymują się w bardzo małej liczbie, i nigdzie dotąd gnieżdżących się nie spotkałem prócz w Gubernii Augustowskiej; zdaje się jednak, że powinna się wywodzić i w innych okolicach kraju, albowiem w Niemczech środkowych gnieździ się dość pospolicie w podobnych zupełnie miejscowościach. Gnieździ się obficiej w Litwie i w podgórzach Karpackich.
Ptaszek ten najwięcej zbliżenia obyczajowego ze strzyżykiem przedstawia, podobnie jak on przebywa najwięcej po najgęstszych krzakach tarniowych, jałowcach i świerczynach, kryje się także w płotach, kupach faszyny i stosach gałęzi, po tamach i między korzeniami; ciągle tak samo jak tamten ruchawy, z gałązki na gałązeczkę przeskakuje. Śpiew nawet dosyć ma podobny, mocniejszy, lecz nie tak czysty i mniej przyjemny. Bardzo skryty, ostrożny i bojaźliwy. Z drugiej strony upierzeniem bardzo w niektórych szczegółach przypomina wróbla, a szczególniej koloryt na grzbiecie, skrzydłach i ogonie ma bardzo podobny. Żywi się wyłącznie owadami, pająkami i robactwem, które z ziemi po gąszczach zbiera.
Gnieździ się w najgęstszych krzakach tarniowych, jałowcowych i świerkowych, albo też w stosach gałęzi i faszyny, na parę stóp nad ziemią. Gniazdo urządza z samego czystego mchu, dość ściśle i starannie utkane; nadaje mu formę czarkowatą, dość foremną, doskonale wewnątrz wygładza, nie używając żadnego innego na to materyjału. Ściany gniazda są dość grube, a cała budowa dość trwała. Niesie 5 lub 6 jaj.