piątek, 20 maja 2011

Jeziorko Czerniakowskie - dzień trzeci

Kolejny dzień, kolejne odwiedziny na Czerniakowie.
Pan Kląskawek (na górze) z rokitniczką
Trzciniaki drą się jak opętane.
Pan trzcin
Zauważam też pojedyncze trzcinniaczki.
Panicz trzcin
Jerzyki uwijają się za owadami.
Kolejny Jurek
Na zachodnim brzegu odzywa się znowu kukułka. Wśród ptaków pływających nie odnotowuję żadnych nowości - dwuczubek, krzyżówki i łyski, te ostatnie zresztą w większości pochowane w trzcinach wysiadują jajka.
Wiadomo dlaczego dwuczuby?
Szpaki mieszkające w dziupli w wierzbie swoje już odsiedziały i z dziupli ciekawe świata wyglądają pisklęta.
Szpaczek
W miejsce widzianej wczoraj pustułki pojawił się przelotny kobuz.
Kobuz - od widzianej wczoraj pustułki różni go rudawy brzuszek
Najciekawsze obserwacje przynosi jednak znowu łąka - udaje mi się wypatrzyć potrzosy...
Pan Potrz(ą)śnięty
...i kląskawki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz