czwartek, 24 stycznia 2013

Ostrygojad

Ks. Kluk nazywał go ostrzygojadem, Jundźwił dodał przydomek czerwononogi, a prof. Taczanowski opisywał w ten sposób:
Czarny z brzuchem białym, dzióbem pomarańczowo pąsowym i czerwonemi nogami.

Stary ptak czarny z lekkim zielonawym połyskiem na płaszczu, biały na całym spodzie zacząwszy od niższej połowy piersi, toż samo na kuprze i pokrywach ogonowych. Lotki przedramieniowe i odpowiednie im nadlotki białe tworzą wielkie lustro skrzydłowe; lotki pierwszorzędne od nasady białe, z końcami i brzegami skrajnemi czarnemi, a na stronie spodniej zaledwie popielatemi; sterówki białe, szerokim czarnym pasem zakończone, rozszerzonym na środkowych; spód skrzydeł biały i takaż plama księżycowata pod okiem. Dziób pomarańczowo pąsowy; nogi brudno ceglaste, obwódka powieki czerwona; tęcze karminowe.
Samica większa, tem się tylko różni, że kolor czarny dalej na piersi zachodzi.
Odzież jesienna od Listopada do Marca odznacza się tylko białą półksiężycowatą szeroką przepaską pod gardzielą i matową czarnością na płaszczu.
U roczniaków czarność bledsza, mniej czysta, dziób brudny, z ciemno rogowym końcem; nogi brudno czerwonawe. U ptaków takich w odzieży zimowej przepaska podgardzielowa mniej odznaczona, z mięszaniną popielatego koloru.
Młode w pierwszem pierzu czarno brunatne w miejscu czarnego, z rudawem obrzeżeniem na niektórych częściach; dziób mają żółto pomarańczowy z ciemno rogowym końcem; tęcze brunatne, nogi czerwonawo rogowo szare.
Pisklęta puchowe na wierzchu ciała wraz z kuprem i na przodzie szyi czarniawe, szaro plamiste, na piersiach i brzuchu białe.
Jaja miernie podłużne lub krótkie i pękate, w końcu łagodnie szpiczaste, w podstawie nagle zaokrąglone lub cokolwiek wyciągnięte. Tło czerwonawo lub popielato gliniaste, albo też rudawo popielate; wszystkie te odcienia niewiele zdają się różnić na pierwsze wejrzenie; plamki spodnie obrzednie, blade, czarniawo popielate, powierzchowne czarno brunatne, dosyć ciemne; mniej więcej gęsto po całej powierzchni rozmieszczone, zwykle zaokrąglone, niekiedy w pewną ilość sznureczków powyciągane.
Ptak ten obszernie jest rozmieszczony na pobrzeżach morskich zacząwszy od Islandyi aż do Syberyi, niemniej nad brzegami morza Śródziemnego, Czarnego i Kaspijskiego. Na zimę usuwa się z głębokiej północy, lecz już zimuje na brzegach Anglii i morza Niemieckiego.
Rzadko bardzo oddala się od brzegów morskich; u nas należy do największych rzadkości. Żaden ze zbiorów w Królestwie nie posiada okazu w kraju bitego, a przez cały ciąg dwudziestoletnich wycieczek widziałem tylko parę nad Wisłą pod Gołębiem w początku Października, lecz nie dały do siebie strzelić. Zapewne częściej się pokazuje w północnych okolicach Augustowskiego, lecz dotąd żadnej ztamtąd o nim nie posiadamy wiadomości. W Galicyi wschodniej częściej się trafia, jak o tem świadczą cztery okazy znajdujące się w muzeum DZIEDUSZYCKICH we Lwowie, bite w różnych okolicach Galicyi wschodniej w Sierpniu i Wrześniu, różnych lat.
Gnieżdżą się obficie na pobrzeżach morza Czarnego; gniazda urządzają zarówno między obrzednią trawą, jak na nagich zupełnie piaskach. Ostrożne są w czasie lęgowym i nie nabijają na człowieka sposobem większej liczby ptaków brodzących.

1 komentarz: