Cyraneczka uznawana była nigdyś za najsmaczniejszą kaczkę. Tak pisał o niej prof. Taczanowski:
Lusterko w połowie czarne, w połowie zielone, świetnie połyskujące, z przodową białą smugą rdzawo zafarbowaną; u samca na tyle głowy grzywka szafirowa, głowa z wierzchem szyi rdzawa, za okiem szeroki pas błyszcząco zielony; pokrywy skrzydłowe szare.
Dziób stosunkowo szczuplejszy niż u poprzedzającej, odznacza się głównie nagłem zaklęśnięciem przed nozdrzami, przez co profil zupełnie jest odmienny.
Stary samiec w godowej odzieży ma głowę wraz z wyższą częścią szyi rdzawą, przed okiem zaczyna się kątowato pas świetnie zielony, błyszczący, znacznie się rozszerzający i dochodzący na tyle do szafirowej grzywki; wązka biała smużka, zaczynająca się od kąta gęby, przechodzi równolegle od nasady dzióba w górę i zachodzi między odmienne kolory głowy, druga także podobna oddziela też kolory poniżej oka; podgardle czarne; kark, plecy i boki ciała czarno i biało subtelnie i gęsto falowane; niższa część grzbietu i kuper ciemno śniade, popielato brzeżyste; pokrywy nadogonowe czarne, zielono połyskujące, jeszcze jaśniej obrzeżone.
Strony zewnętrzne barkówek aksamitno czarne, wnętrzne białe tworzą dwie wielkie podłużne obok siebie leżące plamy; lusterko od przodu czarne, od tyłu świetnie zielone, mocno połyskujące, część ta ostatnia, chociaż tylko cztery tylne przedramieniowe lotki zajmuje, jest znacznie obszerniejsza i widoczniejsza od pierwszej, bez białej tylnej obwódki, wązkiej na części czarnej, przednia zaś biała smuga w znacznej części mocno brudno rdzawym kolorem zafarbowana; pokrywy skrzydłowe jednostajnie ciemno szare; lotki i najdłuższe barkówki, sięgające prawie końca skrzydeł, ciemno szare. Piersi białe, czarno grubo perełkowane; środek brzucha czysto biały; na podbrzuszu drobne mało znaczne falowanie; pokrywy podogonowe blado płowe z czarną przy początku poprzeczną pręgą i dużą plamą przez środek; sterówki szare, jasno brzeżyste. Dziób czarny; nogi ciemno popielate; tęcza brunatna. Pod koniec wiosny często białość spodnia nabiega powierzchownie mniej więcej mocną rudawizną.
Samica mniejsza od poprzedzającego gatunku, na pierwsze zaraz wejrzenie odznacza się odmiennem zwierciadłem i wydaje się ciemniejsza, ma bowiem pióra płaszcza czarniejsze, szerokiemi rudawemi brzegami obwiedzione, lecz boki twarzy ma jaśniejsze z powodu rzadszego i drobniejszego plamkowania; smuga biała przedlustrowa bez zafarbowania; zresztą podobna do tamtej.
Samiec w letniem upierzeniu podobny pozornie do samicy, lecz więcej się od niej różni niż w poprzedzającym gatunku, ma bowiem kolor płaszcza jaśniejszy, śniadawy, z popielatemi obrzeżeniami i biało w poprzek obrzednio falowany, bardzo subtelnie na plecach i grzbiecie, znacznie szerzej na barkówkach; brzuch czyściej biały. Po jesiennej zmianie upierzenia dostaje właściwy koloryt, lecz różniący się w pewnych szczegółach, to jest kolor rdzawy na głowie jest znacznie brudniejszy, a mianowicie środkiem czoła prawie brunatny, miejscami płowo popylony; białe paski przy dzióbie i nad okiem mniej odznaczone; niższa część szyi różowo rudawym odcieniem mocno zafarbowana, pod czem czarne perełki są stłumione i mało widoczne. Przed wiosną oczyszczają się wyżej wymienione szczegóły.
Młode w pierwszem pierzu mają znacznie węższe i białawe brzeżki piór płaszcza, ciemne plamy na bokach twarzy i szyi grubsze i mniej odganiczone, na całym zaś brzuchu gęste ciemne plamkowanie wyraźne i grube; kaczorki łatwo już poznać po wielkości i po większych lusterkach. Dostawszy pierwszą odzież godową samczyki zachowują jeszcze na spodzie wyżej wymienione perełkowanie i po tym szczególe można je w tym stanie na pewno rozpoznawać.
Pisklęta puchowe podobne do poprzedzających, lecz ciemniejsze.
Jaja blado żółtawe, tak podobne do żółtawej odmiany gatunku poprzedzającego, że niepodobne są do rozróżnienia.
Cyraneczka obszerniej jest rozmieszczona od cyranki, zamieszkuje bowiem całą Europę, całą prawie Azyję i Afrykę północną. U nas równie pospolita jak poprzedzająca, mniej jednak obfita; cokolwiek wcześniej zaczyna przylatywać , dłużej się zatrzymuje i znaczną część jesiennego pierzenia na naszych wodach odbywa, lecz nigdy także nie zostaje na zimę. W czasach przelotów trzyma się w jednych miejscach z cyrankami, lecz na czas lęgowy przenosi się na bagna i wody leśne, lub między zarośla, na zupełnie zaś otwartych miejscach nigdy się prawie nie osiedla. Gniazda urządza na ziemi wśród lasów i zarośli w miejscach suchych, albo po kępach między wodą. Jaj także niesie 8 do 14. Ogólne jej obyczaje i sposób żywienia się podobne są do poprzedzającej i równie jest niebojąca. Głos kaczorka stanowi krótkie pogwizdywania, które można przez zgłoskę trink naśladować, i do tego strzelcy nasi nazywają tę cyrankę świstunką; samiczka tak samo się odzywa jak poprzedzająca, i na naśladowanie jej wabienia kaczorki obu gatunków przylatują.
Mięso wyżej jeszcze cenione niż cyranki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz