sobota, 11 października 2014

Drapole, mewy i inni mieszkańcy Katalonii

Ponieważ w tym roku postanowiłem odwiedzić również nieodległe góry liczyłem na więcej spotkań z drapieżnikami.
Nie zawiodłem się, ponieważ do błotniaków stawowych, krogulców...

...i pustułek występujących w Delcie...,
...do obserwacji dopisałem również liczne w górach sępy płowe...,


Na dole po lewej orzełek

...a nawet gadożery...,
...orzełka jasnej odmiany...
...i orła przedniego.
Mew i rybitw spotkałem w mniejszej ilości gatunków niż poprzednio. Mewy śródziemnomorskie, śmieszki, romańskie...,
...żółtonogie...,
...cienkodziobe...
...i czarnodziobe.
Rybitwy czarne, białowąse, rzeczne...,
...białoczelne...
...i czubate.
Spośród innych gatunków, które napotkałem wspomnieć muszę o licznych w trzcinowiskach chwastówkach...,

...a w zakrzaczeniach pokrzewkach aksamitnych...
...i dzierzbach rudogłowych.
Na terenie Delty spotkałem też kukułkę.
W górach zaobserwowałem jerzyki alpejskie...,
...jaskółki skalne...,
...cierliki...,
...głuszki...,
...krzyżodzioby świerkowe...,
...natomiast wszędobylskie były kopciuszki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz