niedziela, 20 maja 2012

Szczudłak czarnoskrzydły

Szczudłak, zwany przez księdza Kluka cienkonogiem i obdażony przez hrabiego Tyzenhauza przydomkiem czarnoskrzydły jest bardzo charakterystycznym gatunkiem. Tak pisał o nim prof. Taczanowski:
Biały z czarnym płaszczem i tyłem głowy.
Dziób czarny; nogi buraczkowo czerwone; tęcze pąsowe.
Stary ptak w odzieży wiosennej ma czoło, twarz, szyję wraz z karkiem, cały spód ciała, niższą część grzbietu i kuper białe; na szyi, piersiach i brzuchu dość mocne różowe zafabowanie; tylna część wierzchu głowy i smuga wzdłuż karku, ciągła lub przerywana, czarne; płaszcz czarny z dość mocnym zielonym połyskiem; cały spód skrzydła czarny; ogon, o dwóch środkowych sterówkach nieco dłuższych jak pokrywy nadogonowe, blado popielaty.

W odzieży zimowej cała głowa z karkiem białe, na przodzie zaś ciała białość czysta bez różowego zafarbowania, plecy z barkówkami brunatno szare.
U młodych w pierwszem pierzu nogi brudno pomarańczowe, tęcze żółto brunatne; w ubarwieniu różnią się od starych szarawym kolorem wierzchu głowy i karku, płowo łuskowanym, śniado brunatnym pleców wraz z piórami łopatkowemi, wszystkie zaś pióra tej części szeroką płowo białawą obwódką obrzeżone; czarność skrzydeł matowa z płowemi obwódkami piór pokryw i lotek trzeciorzędnych; lotki przedramieniowe biało kończyste; u lotek zaś pierwszorzędnych obwódka końcowa biała, prócz pierwszej; sterówki w końcu perłowo szare, biało obwiedzione; na czole, bokach twarzy i spodzie ciała czysta białość.

Tło jaj brudno gliniaste, oliwkowo żółtawe lub zielonawe z podwójną pstrocizną, brunatno popielatą, bladą i obrzednią, i powierzchowną brunatno czarniawą, złożoną z plam, plamek i krótkich krętych zygzaków.
Mieszka w Europie południowej zacząwszy od Hiszpanii aż do południowej Rosyi, gdzie na całej przestrzeni między Dunajem i Morzem Kaspijskiem jest bardzo pospolity, w Azyi od morza Kaspijskiego do Chin i w Afryce północnej. W głąb lądów Europy środkowej rzadko się zapęza, według jednak świadectwa hr. TYZENHAUZA w Litwie ma się niekiedy wywodzić (?). W Królestwie Polskiem bardzo rzadko się pokazuje; okaz samca krajowego znajdującego się w Gabinecie Warszawskim, ubity był od pary w końcu Maja 1858 r. na bagnie położonem między jeziorami Sosnowieckiem i Białeckiem w powiecie Radzyńskim, zkąd można wnosić, iż się tak ta para gnieździła. 
We wschodniej Galicyi jest nierównie pospolitszy, o czem świadczą liczne okazy znajdująca się w Muzeum DZIEDUSZYCKICH we Lwowie, bite w różnych miejscowościach wschodniej Galicyi w rozmaitych latach i w różnych epokach, zacząwszy od 18 Kwietnia aż do 3 Września. Są tam nawet okazy w pierwszem pierzu, tak młode, że mają resztki puchu na piórach, nogi krótkie i mocno w przegubie nabrzmiałe. Czy się tam jednak gnieździ, żadnej o tem wiadomości nie podaje hr. DZIEDUSZYCKI w katalogu swego Muzeum.
Gnieździ się na obszarach wilgotnych, po wiosennych zalewach w miejscach kępiastych, często beztrawnych, a nawet niekiedy wśród miałkich zalewów; mniej więcej towarzysko. Gniazdo nędzne, z suchych traw i innych błotnych roślin. Przy gniazdach równie natarczywe jak czajki, na człowieka nabijają i kręcą się z ciągłym wrzaskiem nad głowami, często przysiadają po ziemi i podskakują lub w miejscu stojąc machają ciągle skrzydłami i tak przeraźliwie wrzeszczą, że wszystkie ptaki z całej okolicy do ostrożności pobudzają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz