Podczas majówki pogoda sprzyjała dokumentowaniu napotkanych ptaków.
Po raz pierwszy w roku udało mi się zaobserwować wszystkie nasze jaskółki: oprócz pospolitej dymówki...,
...również oknówki i brzegówki.
Świergotki reprezentowały łąkowe i drzewne...,
...a także pliszki siwe, żółte (w ciekawej aberracji)...
...i cytrynowe.
W lesie na Grobli Honczarowskiej pięknie śpiewały strzyżyki...,
...a na Bagnie Wizna spotkałem pokrzywnicę.
Drozdy reprezentowały kosy, kwiczoły...,
...śpiewaki...
...i paszkoty.
Z ptaków trzcin obserwowałem i słuchałem brzęczki, trzcinniczki, trzciniaki, wodniczki i rokitniczki.
Spotkałem wszystkie znane mi pokrzewki: cierniówki...,
...kapturki i piegże.
Ze świstunek jedynie liczne piecuszki i pierwiosnki ozdywały się w lasach i zakrzewieniach. Pięknie śpiewały pierwsze słowiki szare.
Z "rudzielców" widziałem kopciuszki, pleszki...
...i pokląskwy.
Nie udało mi się wypatrzyć gąsiorków, ani muchołówek szarych, natomiast w Białowieży liczne były ich białoszyje kuzynki.
Spośród ziarnojadów spotkałem niemal wszystkie możliwe: od wróbla...,
...mazurka...,
...zięby...,
...przez kulczyka...,
...dzwońca, szczygła...,
...makolągwę...,
...do grubodzioba. Widziałem też wszystkie pospolite trznadle:
...zwyczajnego...,
...ortolana...,
...potrzosa i potrzeszcza.
piątek, 16 maja 2014
środa, 14 maja 2014
Niemal bieżące Podlasie wodno-drapieżne
Majówka jak co roku spędzona na Podlasiu przyniosła sporo obserwacji ptaków wodno-błotnych i drapieżnych (o polno-leśnych w kolejnym wpisie).
Dwie nieodległe obserwacje orlika w pobliżu działki wskazują na możliwość jego gniazdowania.
Podobnie jak obserwacje krążącego nad lasem kobuza. Najliczniej jednak obserwować dawały się błotniaki stawowe i łąkowe.
Oprócz nich widziałem bielika i myszołowy.
Spośród siewek najbardziej ucieszyły mnie brodźce pławne i śniade. Oprócz nich spotkałem krwawodzioby, bataliony...,
...rycyki...,
...kuliki wielkie...
...łęczaki, piskliwce.
Na Siemianówce oprócz łąbędzi dwóch gatunków i gęgaw spotkałem stado gęsi białoczelnych...,
...wszystkie gatunki rybitw "bagiennych", czyli czarne, białoskrzydłe...
...i białowąse.
Wśród mew najliczniejsze były śmieszki, ale udało mi się dostrzec również białogłowe i małe.
Dwie nieodległe obserwacje orlika w pobliżu działki wskazują na możliwość jego gniazdowania.
Podobnie jak obserwacje krążącego nad lasem kobuza. Najliczniej jednak obserwować dawały się błotniaki stawowe i łąkowe.
Oprócz nich widziałem bielika i myszołowy.
Spośród siewek najbardziej ucieszyły mnie brodźce pławne i śniade. Oprócz nich spotkałem krwawodzioby, bataliony...,
...rycyki...,
...kuliki wielkie...
...łęczaki, piskliwce.
Na Siemianówce oprócz łąbędzi dwóch gatunków i gęgaw spotkałem stado gęsi białoczelnych...,
...wszystkie gatunki rybitw "bagiennych", czyli czarne, białoskrzydłe...
...i białowąse.
Wśród mew najliczniejsze były śmieszki, ale udało mi się dostrzec również białogłowe i małe.
niedziela, 11 maja 2014
Zaległe Roztocze
Jak co roku udałem się na Roztocze i Lubelszczyznę z nadzieją na rzadkości. I choć wyjazd był bardzo udany (ponad 100 zaobserwowanych i usłyszanych gatunków) to na rarytasy nie trafiłem.
Spośród drapieżników dominowały błotniaki stawowe...
...i myszołowy...,
...przed pustułkami i dwoma kobuzami.
Tylko raz spotkałem czarnego bociana.
Spośród siewek najbardziej cieszy obserwacja brodźców pławnych i śniadych.
Poza tym trafiły się bataliony, łęczaki, kwokacze...
...sieweczki rzeczne, rycyki, czajki i piskliwce.
Do kompletu pospolitych kaczek dołożyłem podgorzałki, cztery gatunki perkozów (w tym dwuczube na gnieździe)...,
...gęgawy z młodymi i łabędzia krzykliwego.
W trzcinach odzywały się coraz śmielej trzciniaki...,
...trzcinniczki, rokitniczki i brzęczki.
Na nieużytkach dokazywały pliszki (w tym tundrowa)...,
...kląskawki...,
...pokląskwy, białorzytki...
...i cierniówki.
W lasach śpiewały rudziki...,
sikory, muchołówki białoszyje, grubodzioby, świergotki drzewne...,
...pierwiosnki i piecuszki...,
...śpiewaki, droździki i paszkoty oraz raniuszki.
Na polach odzywały się przepiórki, śpiewały potrzeszcze...,
...świergotki polne i skowronki, wróble, szczygły, makolągwy...,
...a w pobliskich sadach dokazywały dudki.
W jednej ze wsi spotkałem dzięcioła syryjskiego...
...a przy dwóch mostkach na puszczańskich rzekach pliszki górskie.
Spośród drapieżników dominowały błotniaki stawowe...
...i myszołowy...,
...przed pustułkami i dwoma kobuzami.
Tylko raz spotkałem czarnego bociana.
Spośród siewek najbardziej cieszy obserwacja brodźców pławnych i śniadych.
Poza tym trafiły się bataliony, łęczaki, kwokacze...
...sieweczki rzeczne, rycyki, czajki i piskliwce.
Do kompletu pospolitych kaczek dołożyłem podgorzałki, cztery gatunki perkozów (w tym dwuczube na gnieździe)...,
...gęgawy z młodymi i łabędzia krzykliwego.
W trzcinach odzywały się coraz śmielej trzciniaki...,
...trzcinniczki, rokitniczki i brzęczki.
Na nieużytkach dokazywały pliszki (w tym tundrowa)...,
...kląskawki...,
...pokląskwy, białorzytki...
...i cierniówki.
W lasach śpiewały rudziki...,
sikory, muchołówki białoszyje, grubodzioby, świergotki drzewne...,
...pierwiosnki i piecuszki...,
...śpiewaki, droździki i paszkoty oraz raniuszki.
Na polach odzywały się przepiórki, śpiewały potrzeszcze...,
...świergotki polne i skowronki, wróble, szczygły, makolągwy...,
...a w pobliskich sadach dokazywały dudki.
W jednej ze wsi spotkałem dzięcioła syryjskiego...
...a przy dwóch mostkach na puszczańskich rzekach pliszki górskie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)