Całkiem niedawno donosiłem o spotkaniu nad Wisłą mojej znajomej z wysypiska (tutaj). Byłem przekonany, że miesiąc wcześniej przelatywała przez Polskę. Jakież więc było moje zdziwienie, kiedy wczoraj spotkałem ją ponownie, tym razem na wysypisku. Oznacza to, że prawdopodobnie od co najmniej półtora miesiąca kręci się w okolicach Warszawy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz